poniedziałek, 31 października 2011

Wymianka Halloweenowa

Dziś Halloween (którego nie obchodzę, mimo że tu w UK szał trwa), a co za tym idzie-finał Wymianki Halloweenowej u Ivony:)

Prezencik dla mnie przygotowała Kasia - świeczka ozdobiona dyniami, zakładka z czarnym kotem, notesik i karteczka:


i całość:


Jeszcze raz pięknie Ci Kasiu dziękuję za te cudeńka:)
I oczywiście Tobie Ivonko również dziękuję za zorganizowanie tej super zabawy:)

Swojego prezenciku na razie nie mogę pokazać, bo nie wiem czy doszedł do Adrestatki:(
---------------

Wyczytałam właśnie na blogu Doriss, że paczuszka ode mnie dotarła do niej w zeszłym tygodniu:)
Także teraz mogę pokazać co dla niej przygotowałam:

Podkładkę pod kubek z inicjałem Doriss i karteczkę halloweenową


poza tym do paczuszki trafiły pomarańczowe mulinki i wstążeczka w tym kolorze, dyniowy guziczek, pachnące świeczki, mulinka farbowana przeze mnie oraz słodkości:)


Bardzo się cieszę, że wzięłam udział w tej wymince:)

piątek, 28 października 2011

Madame Butterfly (1)

Tak jak pisałam kila dni temu-zorganizowałyśmy z Gabrysią SAL Madame:) Jestem mile zaskoczona tak dużym zainteresowaniem:) Zapraszam wszystkich do wspólnej zabawy-zapisy nigdy się nie kończą:D

Jako pierwszą postanowiłam wyszyć Madame Butterfly. Mam na nią chrapkę już od ponad roku i dopiero wymyślony przez nas SAL zmobilizował mnie by w końcu się za nią zabrać:)

Po wyszyciu powinna wyglądać tak:


Niech Was jednak te ciemności nie zmylą, bo wg legendy wyszywa się ją niebieską DMC 799;)
Ja jednak zdecydowałam się na odcień ciut ciemniejszy i wyszywać będę DMC 798.
Tak wyglądają moje przygotowania, a niedługo pojawią się pierwsze krzyżyki:)

środa, 26 października 2011

Motylkowy SAL (4) i TUSAL pazdziernikowy

Przez ponad miesiąc nie udało mi się pokazać mojego SALowego motyla... Na początku super szybko mi szło, a potem jakiś przestój się zrobił... Ostatnio do niego przysiadłam i dziś mogę pokazać minimalne postępy:


Dziś też kolejny nów, więc czas na pokazanie TUSALowego słoja. Wymieniłam swój na większy jednak, bo niteczki powoli przestawały się w tamtym mieścić;)


Dziękuję za tak liczne zainteresowanie SALem Madame:) I proszę o więcej:)

poniedziałek, 24 października 2011

Wymianka kawowa

Jakiś czas temu zapisałam się na wymiankę kawową u Marty. Finał przewidziany był na 20 października, ale wyniknęły niestety pewne opóźnienia (tak to jest, jak się nie mieszka w Polsce-przesyłki do mnie i ode mnie idą dłużej...).
Dziś właśnie przywędrowała do mnie cudowna przesyłka od Lucynki:):):) Zobaczcie jakie cuda dostałam:

Decoupażowe pudełko, a w nim same cuda:


Kawowa świeczka i decoupażowy słoiczek (ze słodkościami):


Serwetki (oj, chyba w końcu będę się musiała tego decoupage nauczyć):


I całość:


Jeszcze raz dziękuję Ci Lucynko za te cudowności!

* * *

Ja natomiast swoją paczuszkę przygotowałam dla Anetki:) I dziś też dostałam wiadomość że paczuszka jest już u niej:)



Dziękuję Ci Martusiu za zorganizowanie tej wspaniałej wymianki:):):)


niedziela, 23 października 2011

SAL z Madame w tle

Zachciało nam się z Gabrysią SALa. Miałyśmy problem z wyborem wzoru, ale kiedy kilka dni temu dostałam od Agnieszki wzory kilku kobiet-wiosennej, jesiennej, zimowej i z motylem, nie miałam już wątpliwości;)


Jedną z nich-tę z motylem już dawno chciałam sobie wyszyć, ale ciągle brakowało mi motywacji. Pomyślałam więc, że to idealny wzór na nasz SAL, a Gabrysia na szczęście się zgodziła:) Ale co tam będziemy sobie same dziubać-w końcu w grupie raźniej:D Dlatego proponuję Wam-moje kochane Czytelniczki-udział w naszym SALu! Wiem, wiem-teraz większość z Was skupia się na SALu z dynią, z liściem i na tym bożonarodzeniowym. Ale nic to-do naszego SALa można dołączyć w każdej chwili, a do wyboru są aż cztery wzory!
Na potrzeby tej zabawy powstał nowy blog:) Na nim dowiecie się więcej:)


Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś chętny...

Dziękuję za to, że ze mną jesteście:)
Przypominam o trwających jeszcze zapisach na moje candy rocznicowe i karteczkową wymiankę na Boże Narodzenie:)

środa, 19 października 2011

Wymianka karteczkowa na Boże Narodzenie

Przyszedł czas na moją pierwszą wymiankę:) Wymyśliłam dziś w nocy, że mogłaby to być

Zdjęcie stąd
Oto proste zasady:
- zapisy od teraz do 15 listopada
- każda z nas wykona dwie kartki bożonarodzeniowe dowolną techniką
- losowanie i wysyłkę adresów przeprowadzę do 18 listopada
- karteczki wysyłamy do dwóch różnych osób w takim terminie, aby zdążyły dotrzeć do Adresatek przed Świętami
- karteczkami chwalimy się na swoich blogach najwcześniej 24 grudnia
- wysyłamy tylko kartki, bez słodkości i przydasi (chyba że ktoś bardzo pragnie obdarować swoją Połówkę/Połówki, ale nie jest to obowiązkowe)
- do udziału zapraszam tylko osoby posiadające bloga
- po zapisaniu się na wymiankę proszę o maila ze swoim nickiem blogowym, adresem, adresem bloga i ewentualną zgodą na wysyłkę kartki/kartek za granicę; mój mail: hanjah@gmail.com
- proszę Was też o przesłanie mi zdjęcia zrobionych przez Was karteczek-z tych zdjęć wykonam kolaż bożonarodzeniowy


Zapraszam serdecznie do zabawy!!!
Chętne osoby mogą umieścić banerek na swoim blogu.

Do zabawy zapisały się:
1. Hanulek

sobota, 15 października 2011

Ja też mam farbowane muliny!

Zachwyciłam się ostatnio ręcznie farbowanymi mulinkami. Korzystając więc z porad Cyber Julki, Mamuśki oraz Dziewczyn z forum postanowiłam spróbować swoich sił:) Farbki przesłała mi ostatnio nieoceniona Gabrysia, a białe nici dostałam wczoraj. Nie mogłam dłużej czekać, więc wieczorkiem wzięłam się do pracy:)


Tak mulinki wyglądały po farbowaniu:


a tak dziś rano po wyschnięciu:


Wiem już co należałoby następnym razem poprawić (bo oczywiście nie zamierzam poprzestać na tym jednym razie!). Ostatecznie barwniki nanosiłam łyżeczką, co było błędem, bo muliny stały się zbyt mokre i w niektórych miejscach (żółty...) farbka spłynęła... Koniecznie muszę się zaopatrzyć w pędzelek, a farbki rozrabiać w mniejszej ilości wody.

A tak poza wszystkim-jest to świetna zabawa:) Mimo pewnych niedociągnięć jestem bardzo zadowolona z efektu:) Niektóre mulinki mają już swoje przeznaczenie, ale o tym co, komu i kiedy to na razie cicho sza;)

piątek, 14 października 2011

Mocha

Trzecia kawka na kanwie Gabrysi jest już gotowa:) Kawki wyszywa się bardzo przyjemnie-nie mogę doczekać się następnej:D




-------
Kilka dni temu zamówiłam nici do farbowania-wybrałam białą mulinę Anchor. Dziś jest już ona u mnie-na farbowanie czekają 24 motki! Niestety chwilowo nie mam czasu żeby się za to zabrać, a szkoda...


Dostałam też kolejny numer TWOCS:


a w nim cudowny dodatek: książeczkę ze świątecznymi wzorami i metalizowane nici Madeira:)


--------
Dziękuję za tak duże zainteresowanie moim candy:) Zapraszam kolejne osoby, zapisy do 11 listopada:)

wtorek, 11 października 2011

Candy rocznicowe

Dziś minął rok, odkąd napisałam pierwszą notkę na tym blogu. W tym czasie powstały 153 wpisy, a od Was dostałam 1181 komentarzy. Mam już 102 obserwatorów i prawie 32 000 wyświetleń stron:)

Z okazji tej prawdziwiej rocznicy postanowiłam zorganizować kolejne candy:)
Do wygrania NIESPODZIANKA:) Podpowiem tylko, że nagroda na pewno zawierać będzie coś wykonanego przeze mnie, gazetkę z wzorami, przydasie i oczywiście słodkości.

Zasady:

- do udziału zapraszam tylko osoby posiadające bloga
- komentarz pod tym postem = chęć udziału w zabawie
- proszę o umieszczenie na swoim blogu zdjęcia z linkiem do tego posta
- zapisy do 11 listopada do 23.59, losowanie 12 listopada


Zapraszam do zabawy i życzę powodzenia:)

Proszę Państwa, oto Miś:)

Ciocia Gabrysia rozpieszcza mi dziecko:D Dziś przywędrowała kolejna cudna maskotka-tym razem żółty Miś:) Jest przecudny!!! Musicie mi uwierzyć na słowo;)

wtorek, 4 października 2011

Spodziewanka-niespodzianka

Jakiś czas temu Gabrysia tajemniczo wspomniała o prezenciku, jaki przygotowała dla mojej Córeczki:) Doczekać się nie mogłam, bo wiedziała tylko tyle, że owo COŚ powstało na gabrysinej Lidce:)
Dziś natomiast przesyłka dotarła do mnie! Oprócz przecudnego ślimaczka (dzięki dzięki dzięki w imieniu Dorotki)


Gabrysia podarowała mi przecudnej urody zestawik do wyszycia:D Dostałam też guziczki i farbki-tu takich nie mogłam znaleźć, więc mam je z Polski:)


A oznacza to ni mniej, ni więcej, że i ja wkrótce zabiorę się za farbowanie muliny:D

Dziękuję Ci Gabrysiu za tę spodziewaną-niespodziewaną przesyłkę:):):)

poniedziałek, 3 października 2011

Roczek Agatki

Dziś pierwsze urodzinki obchodzi córeczka naszych Przyjaciół z Polski-Agatka.
Z tej okazji przygotowałam jej taką karteczkę: