sobota, 15 września 2012

Motylkowy SAL (5), z którego zrobił się UFOk

Ostatni raz pracowałam nad tym haftem... w październiku ubiegłego roku. Wtedy zakończyłam na takim etapie. Kilka dni temu postanowiłam znów do niego przysiąść i skończyć przez ten weekend. O mały włos, a by się nie udało bo zabrakło mi nici... wczoraj rano je zamówiłam i dziś właśnie do mnie przyszły (a spodziewałam się ich najwcześniej w poniedziałek)! Jak tu nie kochać Royal Mail?!
Teraz motyl wygląda tak:


i zamierzam zaraz go skończyć;)
Zieloną cieniowaną mulinę wykorzystam do nowego hafciku, który chodzi mi po głowie;)

I jeszcze jedna rzecz przywędrowała dziś do mnie-świąteczna edycja gazetki Enjoy Cross Stitch. W skład zestawu wchodzi gazeta, giant chart, mulina, kanwa 14ct, wstążeczki, guziki, naklejki, karnety pod kartki i koperty.



I kilka wzorków, które można znaleźć w środku:







7 komentarzy:

  1. Śliczny motyl :) Miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki za szybkie skończenie UFOka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękny motylek :) i gazetki pozazdroszczę

    OdpowiedzUsuń
  4. teraz już z górki:) a gazetka super!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaka fajna gazetka! Aniolek i ptaszek w filcowych rameczkach sa super! A jeszcze te woreczki z krateczki! Cud, miod i orzeszki:)
    Powodzenia z motylem!

    OdpowiedzUsuń
  6. Haniu, motyle przepiękny, uwielbiam ten rodzaj haftu. Jak oglądam Twoje migawki ze świątecznymi obrazkami, to aż strach bierze,że to za tak niedługo. Pozdrawiam serdecznie Aga

    OdpowiedzUsuń