Pierwsza w tym roku metryczka powstała dla mojej chrześnicy Bernadetty, zwanej przez bliskich Benią :)
Zdecydowałam się na jeden ze wzorów przedstawiających misia Fizzy Moon.
Podobne metryczki powstały już w kolorze niebieskim i zielonym.
Za literki serdecznie dziękuję Ani z bloga Sztuka splotu :)
urocza metryczka, a już samo imię Benia wzbudza we mnie same miłe skojarzenia, no jakoś tak ciepło sobie myślę o tym dzieciaczku... Benia... :)
OdpowiedzUsuńŚliczna metryczka.
OdpowiedzUsuńUrocza metryczka :)
OdpowiedzUsuńsłodka, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFizzy Moony zawsze są niezawodne na takie okazje.:)
OdpowiedzUsuńSłodziutka metryczka, dla mnie trochę dziwne imię, ale chyba tylko dlatego, że nikogo o tym imieniu nie znam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękny miś. Beni na pewno się spodoba :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdrobnienie imienia. Sam dźwięk imienia Benia powoduje, ze wyobrażam sobie słodką dzidzię :)
OdpowiedzUsuńI metryczka na miejscu- pasuje do Beni jak ulał :)
Słodki hafcik :)
OdpowiedzUsuńPiękna metryczka :)
OdpowiedzUsuńSłodki miś :) Piękna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńMetryczka bardzo słodka :)
OdpowiedzUsuńAle słodziutka, śliczna!!
OdpowiedzUsuńŚliczna metryczka, z pewnością będzie miłą pamiątką :))
OdpowiedzUsuńUrocza metryczka:)
OdpowiedzUsuńoo rany, jest piekna!
OdpowiedzUsuńMetryczka z moim ulubionym misiem, wygląda wspaniałe.
OdpowiedzUsuńaww urocze ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten wzorek- też mam w wyszytych pracach taką metryczkę tylko niebieską :)
OdpowiedzUsuńSuper wyszywanka i bardzo ładna ramka....
OdpowiedzUsuńUrocza metryczka:)
OdpowiedzUsuńPiekna metryczka..misio uroczy a rameczka ,sama słodycz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Metryczka super A i imię niespotykane :)
OdpowiedzUsuńSłodka matryczka :)
OdpowiedzUsuń